czwartek, 13 czerwca 2013

Rozdział 3


/nadal retrospekcje; kilka tygodni później/
Od prawie dwóch miesięcy jestem już guwernantką Violi. Muszę przyznać, że całkiem nieźle odnalazłam się w tej roli. Nawet za moja namową, Violetta zapisała się do Studio 21.
To znaczy, zapisała się oczywiście bez wiedzy swojego ojca.
No tak, German jest… bardzo nadopiekuńczy i konserwatywny.
Staram się unikać z nim spotkań w domu a także w cztery oczy. W ciągu kilku ostatnich tygodni zrozumiałam zamiary, jakie nim kierowały przez te wszystkie lata, gdy ukrywał moją siostrzenicę.
Zrozumiałam także, dlaczego Maria go tak kochała.
Oraz to, że kiedy myślałam, że mi odbiło, bo zaczęło mnie do niego „ciągnąć”, to po prostu był początek mojego zadurzenia…
Nie chciałam, żeby to tak wyszło, nawet przed samą sobą nie miałam zamiaru się na początku do tego przyznać.
W końcu doszłam jednak do wniosku, że nic na to nie poradzę.
Całe szczęście, jest jeszcze Jade, dziewczyna Germana. Tak, szczęście!
Bo choć szczerze jej nienawidzę, to chociaż ich związek hamuje moje uczucia do niego.
-Angie, gdzie jesteś? – usłyszałam głos Violetty, dochodzący ze szczytu schodów
-Jestem w kuchni, zaraz przyjdę. – odpowiedziałam jej, a właściwie odkrzyknęłam
Wypiłam do końca moja poranna kawę i poszłam już w stronę drzwi wejściowych, przy których natknęłam się na Germana.
-Idziesz odprowadzić Violettę na lekcje pianina, tak? – spytał
-Tak. – odpowiedziałam już trochę zniecierpliwiona – Violu, zaraz się spóźnimy… Znaczy, ty się spóźnisz!
Mężczyzna spojrzał na mnie trochę zaskoczony moimi słowami, ale chyba uznał, że się po prostu przejęzyczyłam.
W tej samej chwili, przede mną stanęła, gotowa już do wyjścia, Violetta.
-Już jestem. – powiedziała szczęśliwa – Przepraszam, ale nie mogłam znaleźć telefonu. Okazało się, że był pod łóżkiem. Ciekawe, skąd on się tam wziął…
-Może jakiś potwór mieszka pod twoim łóżkiem i go zabrał? – powiedziałam i mrugnęłam porozumiewawczo
German i Viola parsknęli śmiechem a mężczyzna stwierdził:
-Masz bardzo bujną wyobraźnię, Angie. – i uśmiechnął się
Violetta już w tym czasie wyszła z domu i stanęła w ogródku.
Już zmierzałam w jej stronę, gdy nagle usłyszałam jeszcze szept Germana:
-Maria też lubiła żartować z potworów pod łóżkami, które zabierają z pokoju różne rzeczy…
Momentalnie przyspieszyłam kroku.
Tak, to było bardzo prawdopodobne, że moja siostra mówiła kiedyś o tych samych rzeczach, co teraz ja – nasza mama opowiadała nam o tym, kiedy byłyśmy małe.

W drodze do studia
-Angie, dzisiaj są przesłuchania do przedstawienia. – powiedziała Violetta, chyba trochę zestresowana – Chciałabym dostać rolę, ale przesłuchania są wtedy, gdy idę z tatą i Jade do jakiejś restauracji. Jak to tata powiedział "abym bardziej zacieśniła więzy z Jade".
 Dziewczyna przewróciła oczami, wspominając o dziewczynie swojego ojca.
-Violu, nie możesz ciągle rezygnować ze wszystkiego, co jest dla ciebie ważne, bo boisz, się reakcji swojego surowego, aczkolwiek kochającego cię nad życie, ojca.
-Tak myślisz? – spytała niepewnie a ja pokiwałam twierdząco głową – Dobrze, właściwie to masz rację. Nie mogę rezygnować ze swoich marzeń i dalej okłamywać taty. Wezmę udział w przesłuchaniach, a jeśli dostanę rolę, powiem mu całą prawdę.
Uśmiechnęłam się, zadowolona z faktu, że w końcu postanowiła przestać żyć w tym kłamstwie i przytuliłam ją.
Doszłyśmy do Studia, Viola poszła na zajęcia a ja w kierunku pokoju nauczycielskiego. Zza drzwi pomieszczenia słychać było krzyki i wyzwiska. Rozpoznałam głosy Pabla i Gregoria. 
Zapewne znowu się o coś kłócą. - pomyślałam
Weszłam do środka, gdy nagle dostałam czymś dużym w głowę. Obraz przede mną mi się rozmazał i czułam, jak upadam na podłogę…




* * *
Przepraszam, ze rozdział dodałam dopiero dzisiaj, ale wczoraj miałam problemy z internetem :/
Poza tym, zbliża się już koniec roku szkolnego i panuje u mnie jeden wielki chaos... 
No dobra, koniec zanudzania Was, to teraz pytanie:
Podobał się ten rozdział? :D
Piszcie w komentarzach pomysły na następny, jeśli przychodzi Wam coś do głowy, bo ja aktualnie mam wenę, ale niestety na te rozdziały, które będą opisywały sytuacje z 2 sezonu xD

Pozdrawiam,
Angie ^^

17 komentarzy:

  1. Super rozdział! :D
    Jestem bardzo ciekawa, kto uderzył Angie :D
    Zapraszam do mnie. Prowadzę blog o podobnej tematyce. ;P
    http://angie-my-diary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, właśnie przed chwila na niego trafiłam ;)
      Dzięki za miłe słowa ^^

      Usuń
  2. Mam tak samo :) Mnóstwo pomysłów ale nie na to co trzeba... Rozdział super, z niecierpliwością czekam na następny, który mam nadzieję pojawi się już jutro :P Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Wena działa mi na nerwy - strasznie uparta jest i nigdy nie przychodzi wtedy, kiedy trzeba xD Dzięki za miłą opinię + postaram się dodać nowy rozdział jutro ;)

      Usuń
    2. Mam tak samo, dziewczyny. :)
      Mnóstwo pomysłów, ale na to, o czym akurat piszę - zero :D

      Usuń
  3. boski rozdział ! ;)
    dopiero teraz znalazłam tego bloga, ale jest cudowny <3
    z kim będzie Angie? ;>
    może z Pablooo ? ;>> xd
    czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że ci się podoba ^^
      Szczerze? Jeszcze nie wiem, z kim na sam koniec będzie Angie xD
      Następny rozdział dam jutro/ew. pojutrze ;>

      Usuń
  4. Zajebisty !!Ciekawe od kogo dostała Angie w głowę.Proszę dodaj jutro!

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie dziś kolejny?Bo nie wytrzymam cały czas zastanawiam się kto uderzył Angie!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekamy na nowy rozdział z niecierpliwością ;) Mam nadzieję, że szybko go dodasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie jutro - na 100% :) Byłby jeszcze wczoraj albo dzisiaj, ale jutro z 3 przedmiotów wyciągam się na wyższe oceny, więc rodzice nie pozwalają mi korzystać z kompa a z telefonu ciężko dodać :/

      Usuń
  7. Niech Angie i German usna razem przytuleni np. gdy jade bedzie na wakacjach a Villu ich zobaczy jak bedzie schodzila na sniadanie.
    Wtedy Angie sie obudzi z glowa na kolanach germana a on powie :
    -Wybacz, ze Cie nie obudzilem ale balem sie, ze dostane po twarzy.

    No prooooszeee :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezły pomysł,ale uśmiałam się przy tym "dostanę po twarzy" aż to sobie wyobraziłam!

      Usuń
    2. Świetny pomysł! :D Wykorzystam to w następnych rozdziałach, nie martw się ;)

      Usuń
  8. No kiedy ten rozdział czekamy juz od 13 kwietnia.ciągle obietnice dziś już będzie i wszyscy w to wieżą ,bo ten rozdział był zajebisty i ciekawy,ale żeby tak długo czekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam komplikacje w szkole, nie jestem jakimś cudotwórcą, nie potrafię wszystkiego ogarnąć... :c A rozdział już kończę - powinien się pojawić za ok. 1 godzinę :)

      Usuń